Maleficent. Czarownica inna niż myślisz.
Myślę że ten film wszystkich pozytywnie zaskoczył. To wersja różni się i to bardzo od standardowej. Na początku myślimy (przed oglądnięciem) że Angelina Joli będzie grać złą czarownicę - Diabolinę. I owszem, momentami jest zła ale rozumiemy ją i czekamy co się stanie. Zadajemy sobie pytanie: zmieni się? Zginie?
Film zrealizowano z wielkim rozmachem - przypomina mi to trochę Alicję w Krainie Czarów (z Deppem).
Cieszę się że tak nagrali momenty z księciem.
Szkoda że to ostatnia rola Angeliny (oprócz Salt 2). Chciała bym by nagrali następną część. Myślę że znaleźli by jakiś pomysł. /Hadul
Komentarze
Prześlij komentarz