Popularność książek krótko trwała?

Gdy jakaś książka dostaje BOOM czytelniczy, staje się popularna i więcej ludzi ją czyta. To tak jak z gwiazdami i popularnymi ludźmi. Każdy chce zobaczyć choćby taką jedną osobę na żywo. Ale jak i gwiazdy tak i książki kiedyś przygasają. Bardzo trudno jest stworzyć dzieło które utrzyma się przez parędziesiąt lat. Sytuację ratują filmy. Ekranizacje jakichś znanych książek zawsze sprawia że książka jest bardziej żywa od tych które nie mają swojej nawet animacji. Myślę że najprostszym przykładem będzie choćby Władca Pierścieni i Harry Potter. A jak książka staje się popularna? Po pierwsze musi zawierać w sobie coś co ją wyróżni od innych. Potem to już leci. Ludzi ją sobie polecają, piszą o niej na blogach, w komentarzach, kupują egzemplarze aż w końcu chcą ją (albo nie, zależy od książki i od człowieka) zobaczyć na dużym ekranie i tak oto cała machina się kręci. Niby super. Mamy fajną książkę, film, znamy autora i zaczynamy łaknąć więcej. I tu zaczynają się schody. Aktualnie więcej ludzie piszą (w Polsce) niż czytają i wręcz jesteśmy zalewani nową literaturą.


Popularność książek. Kiedyś bardzo popularny był Eragon. Dużo ludzi go czytało i powstał nawet film, autor jest w trakcie tworzenia kolejnego dzieła ale zauważalnie jest bardzo iż czytelnictwo akurat tej historii spadła. Przeczuwam nawrót gdy Paulini wyda kolejną książkę.

Zostają lektury. Mały Książę jest nieśmiertelny tak jak i Krzyżacy czy Pan Tadeusz. To są sztandary i to będzie czytane przez kolejne pokolenia. Nikt przed tym nie ucieknie, można tylko narzekać.

Zapytać kogoś który polski autor jest najpopularniejszy. Dla młodszych odpowiedzią jest Sapkowski, no bo Wiedźmin. Starsi mówią Lem. Sami rozstrzygnijcie.

Pozostaje jedna kwestia. Co może wyprzeć książki? Blogi. Prawdziwa plaga pisarskich blogów zalała już internet.

Co wy o tym sądzicie? /Hadul

Komentarze

Popularne posty