Wrocław, miasto krasnoludków.
Polska ma wiele pięknych miast. Wrocław zdecydowanie do nich należy. Miałam przyjemność zobaczyć je teraz, w pełne słońca dni lata. Oto kilka moich spostrzeżeń.
>>>>>WROCŁAW <<<<<
1. Wro to przede wszystkim miasto KRASNALI. Można je spotkać wszędzie. Są takimi strażnikami. Zawsze obserwują. Rozglądajcie się za nimi. Każdy jest inny. Ja nie widziałam wszystkich ani nie robiłam zdjęć każdemu którego widziałam ale tego uwieczniłam.
4. Brzeg rzeki. Może to kogoś zdziwić ale mieszkając całe życie nad Wisła byłam zaskoczona bulwarami nad Odrą. Nie ciągną się zaraz przy rzece tylko kilka metrów nad nią. Nie są też tak zielone jak w Krakowie. Nie widziałam też kaczek.
5. Jedzenie. Każdy musi jeść. Każdy podróżujący lubi dobrze i tanio zjeść. Fajnie też czasami spróbować lokalnych przysmaków. W mojej wycieczce zabrakło tylko lokalnych dań. Tak to ceny są standardowe jak w każdym turystycznym mieście. Lody od 3,50zł za gałkę a dania od 15 w zależności gdzie się wejdzie. Na rynku restauracje są jedna obok drugiej i tam osobiście nic nie jadłam. Polecić za to mogę Remont kawałek dalej, za mostem. Na romantyczne wieczory nie musimy wychodzić poza okręg rynku i Placu Solnego. Lubujących się w winach polecam Winnice. Brak ciszy i tłum ludzi rekompensuje duży wybór win, spoko ceny i wystrój.
6. Ludzie. W sumie to nie jestem pewna czy rozmawiałam z jakimś rodowitym mieszkańcem. Pracownicy punktów gastronomicznych byli bardzo uprzejmi i otwarci. Nie spotkałam się z żadną niemiłą sytuacją. Na rynku i w okolicach ciężko odróżnić mieszkańca od turysty.
7. Komunikacja. Dojazd do miasta nie stanowi większego problemu. Dla tych co wybierają podróż pociągiem i mieszkają na południu radzę się przygotować na monotonny widok pól. To istna patelnia. Przez całą ponad 2 godzinną jazdę z Katowic widziałam JEDNĄ górkę. W mieście mamy tramwaje. I autobusy. Bilety troszkę tańsze niż w Krk.
8. Podsumowując. Musicie mi wybaczyć porównywanie z Krakowem. Nie byłam jeszcze w Poznaniu ani Warszawie. Bielsko Biała jednak jest niegodna stawiania w szranki z tymi miastami. Wrocław jest pięknym miastem, tętniącym życiem w nocy tak samo jak i w dzień. Ma swój wspaniały klimat pełny sztuki i uroczych miejsc. Widać że jest nowoczesne i dynamicznie rozwijające się. Warto przyjechać by zobaczyć jak wspaniale może wyglądać i rozwijać się miasto.
PS: Chyba jest lekki smog bo nie czuć różnicy w powietrzu.
PPS: Jeździ bardzo dużo drogich aut.
Wasze uwagi z miasta pomników? /Hadul
2. Zieleń. Jest jej naprawdę sporo. Wkomponowana w miasto tak że wygląda to naprawdę przemyślanie. Nic tylko zazdrościć. Drzewa przystrzyżone w prostokąty, parki i ogrody zadbane. Polecam wszystkim Ogród Japoński. Niestety jest dość oblegany więc musicie się przygotować na wchodzących ludzi w kadr.
3. Rynek i budownictwo nowe jak i stare jest w świetnej formie. Stare ozdobne, kolorowe i z duszą a nowe widać że bardzo artystycznie współcześnie. Rynek jest prawie tak duży jak Krakowski. Warto zwiedzić każdy jego zakamarek.
4. Brzeg rzeki. Może to kogoś zdziwić ale mieszkając całe życie nad Wisła byłam zaskoczona bulwarami nad Odrą. Nie ciągną się zaraz przy rzece tylko kilka metrów nad nią. Nie są też tak zielone jak w Krakowie. Nie widziałam też kaczek.
5. Jedzenie. Każdy musi jeść. Każdy podróżujący lubi dobrze i tanio zjeść. Fajnie też czasami spróbować lokalnych przysmaków. W mojej wycieczce zabrakło tylko lokalnych dań. Tak to ceny są standardowe jak w każdym turystycznym mieście. Lody od 3,50zł za gałkę a dania od 15 w zależności gdzie się wejdzie. Na rynku restauracje są jedna obok drugiej i tam osobiście nic nie jadłam. Polecić za to mogę Remont kawałek dalej, za mostem. Na romantyczne wieczory nie musimy wychodzić poza okręg rynku i Placu Solnego. Lubujących się w winach polecam Winnice. Brak ciszy i tłum ludzi rekompensuje duży wybór win, spoko ceny i wystrój.
6. Ludzie. W sumie to nie jestem pewna czy rozmawiałam z jakimś rodowitym mieszkańcem. Pracownicy punktów gastronomicznych byli bardzo uprzejmi i otwarci. Nie spotkałam się z żadną niemiłą sytuacją. Na rynku i w okolicach ciężko odróżnić mieszkańca od turysty.
7. Komunikacja. Dojazd do miasta nie stanowi większego problemu. Dla tych co wybierają podróż pociągiem i mieszkają na południu radzę się przygotować na monotonny widok pól. To istna patelnia. Przez całą ponad 2 godzinną jazdę z Katowic widziałam JEDNĄ górkę. W mieście mamy tramwaje. I autobusy. Bilety troszkę tańsze niż w Krk.
8. Podsumowując. Musicie mi wybaczyć porównywanie z Krakowem. Nie byłam jeszcze w Poznaniu ani Warszawie. Bielsko Biała jednak jest niegodna stawiania w szranki z tymi miastami. Wrocław jest pięknym miastem, tętniącym życiem w nocy tak samo jak i w dzień. Ma swój wspaniały klimat pełny sztuki i uroczych miejsc. Widać że jest nowoczesne i dynamicznie rozwijające się. Warto przyjechać by zobaczyć jak wspaniale może wyglądać i rozwijać się miasto.
PS: Chyba jest lekki smog bo nie czuć różnicy w powietrzu.
PPS: Jeździ bardzo dużo drogich aut.
Wasze uwagi z miasta pomników? /Hadul
Komentarze
Prześlij komentarz