Sposób na szczęście

Szczęście.

Stan ten ulubiony przez ludzi. Najlepiej by było czuć je -szczęście -co chwilę. Dużo przyjemniejsze od stanu „pomiędzy sad i happy” a już szczególnie od gniewu. Wyróżnia się roziskrzonymi oczami, różanymi policzkami, szerokim uśmiechem, żywą postawą.

My, ludzie jesteśmy nałogowcami szczęścia. Uwielbiamy je czuć i staramy się je zażyć przynajmniej raz dziennie. Nawet kupując czekoladę spełniasz swe pragnienie by być szczęśliwszym. Robimy codziennie mnóstwo takich rzeczy.

Najczęściej jednak jest to krótko trwałe szczęście (kiedyś ta czekolada się skończy!). Dlatego czasami nie zauważamy że coś małego, nieważnego może dać nam chwilę radości. Dużo bardziej wolimy szczęście związane z ludźmi. Idziemy na imprezę, rozmawiamy i jest miło. W takich momentach niczego więcej nam nie potrzeba. Oczywiście to jest nic jeśli mamy swoje „kochanie”. W tedy sam widok czegoś od niego tudzież niej i już jesteśmy szczęśliwi.

Szczęście ma wiele oblicz. Gdy przychodzimy do domu wita nas pies szczekając i merdając ogonem, ale najpierw tego psa musimy mieć i on nas musi lubić. Radość może wywołać zwykła uprzejmość lub pochwała od drugiej osoby nawet jeśli jej nie znamy (przykład z mojego życia. Byłam w Lidlu i pewien ktoś śpiewał cicho rege. Powiedziałam mu cyt; „Ładnie pan śpiewa” i potem ile kroć go widziałam był uśmiechnięty!). Pogoda też wpływa na nasze samopoczucie. Są ludzie którzy wolą gdy jest słonecznie (to ja :D) i ci co wolą gdy pada i grzmi (znam takie osoby).

Moja recepta na szczęście jest prosta. Spełniaj swoje pragnienia. Przebywaj wśród przyjaciół ale nie bój się poznawać nowych ludzi. Bądź odważnym/ą. Bierz co życie daje i nie marnuj ani chwili. Znajdź swoje „kochanie” a będziesz w pełni szczęścia.

Ps: Dając innym radość sprawiasz ją sobie również... a przynajmniej w większości przypadków XD /Hadul